Goodbye Milan.

Największym naszym rozczarowaniem był brak biletów na Leonarda. Tak, tego Leonarda, jest tylko jeden, jedyny największy – Da Vinci, oczywiście. Tak więc aby sobie choć trochę osłodzić fakt, że nie zobaczymy Ostatniej Wieczerzy, poszłyśmy do Muzeum Techniki jego imienia, gdzie znajduje się parę jego szkiców. We were extremely disappointed that we couldn’t see The Last … More Goodbye Milan.

To Milan or not to Milan…?

W Mediolanie jest jeden budynek, którego nie można przegapić.. Jak się pewnie domyślacie, jest to Duomo. Jest podobno jednym z największych kościłów na świecie, a jego witraże, rownież należą do najwyższych na świecie. Do wyboru jest kilka opcji zwiedzania katedry. Można kupić bilet w pakiecie: wnętrze, katakumby i dach, lub osobno. Nas najbardziej interesował dach … More To Milan or not to Milan…?

Dlaczego do niedawna nienawidziłam Italii i dlaczego to sie zmieniło.

To była moja pierwsza wizyta we Włoszech po ponad dziesięcioletniej nieobecności. Mam z tym krajem tzw. love-hate relationship. Mama nauczyła mnie kochać Włochy, gdzie zabierała mnie na wakacje, gdy byłam dzieckiem (swego czasu mówiłam nawet dość płynnie w tym języku). W naszym domu częściej jadało się włoską, niż polską kuchnię, mieliśmy wielu włoskich przyjaciół a … More Dlaczego do niedawna nienawidziłam Italii i dlaczego to sie zmieniło.