Staying over in Isafjordur we had a plan to go through the mountains and see Dynjandi waterfall. Unfortunately the snow storm cought us on the way and some road service people turned us back as it wasn’t safe to follow the road. We had to think of a plan B. My housband’s brother advised us to go and see Ósvör. It is a reconstruction of a 19th century fishing station, just a stone throw from Isafjordur. We didn’t have a chance to see it inside as is only open from June-August but still it was lovely to see those traditional grass covered houses sitting on the shore of a fjord.
//
Pozostając na kilka dni w Isafjordur postanowiliśmy przejechać przez góry do wodospadu Dynjandi. Niestety po drodze złapała nas burza śnieżna i drogowe służby porządkowe zawróciły nas z powrotem,gdyż dalsza jazda byłaby niepezpieczna. Musieliśmy opraować plan B, przynajmniej dopóki trwało załamanie pogody. Szwagier wysłał nas zatem do muzeum w Bolungarviku. Ósvör jest zrekonstruowaną XIX-to wieczną osadą rybacką, niedaleko Isafjordur, na Fiordach Zachodnich. Niestety nie mieliśmy szczęścia obejrzeć muzeum od środka, gdyż jest otwarte tylko od czerwca do sierpnia. Nie mniej jednak, widok tych porośniętych trawą, tradycyjnych domostw zrobił na nas duże wrażenie.


Later in the evening we went to another little town nearby, Suðureyri, to have a soak in hot pools. There wouldn’t be anything exciting in that but it was actually snowing and we were outdoors! 🙂
//
Tego samego dnia wieczorem pojechaliśmy do pobliskiego miasteczka Suðureyri, na kąpiel w gorących basenach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na głowy padał nam śnieg! 🙂
Co za piękne miejsce!
LikeLiked by 1 person
Pod względem krajobrazów Islandia to narazie mój nr 1. 🙂
LikeLike
Świetne są te porośnięte trawą domki, zwłaszcza to pierwsze zdjęcie niesamowite 🙂
LikeLike
Też się nimi zachwycalismy ☺
LikeLike
Dzięki! 🙂
LikeLike
Klimat trochę jak w Norwegii 🙂 I widzę, że mgła Was nie odpuszczała na krok. Ale i tak fajne zdjęcia i świetna przygoda!
LikeLiked by 1 person
Wow. Rewelacyjne widoki. Jak widać nieraz plan B jest lepszy niż plan A 😉
LikeLiked by 1 person
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło! Czasem warto odpocząć na chwilę od zwiedzania, szczególnie jeśli masz w pobliżu gorące baseny:-). Także zdjęcia z osady rybackiej wyglądają super!
LikeLike
teraz żałuję, że na Fiordy Zachodnie nie dotarłam, bo widoki piękne, a i to Muzeum ciekawie sie zapowiada! Kolejnym razem!! 🙂
LikeLike
Koniecznie!
LikeLike
Ja też nie dotarłem nad fiordy zachodnie, ale cóż, człowiek musi dokonywać wyboru, naprawdę nie da się zrobić wszystkiego i wszędzie 🙂 Co nie zmienia faktu, że z chęcią wrócę, bo każdy wpis o Islandii sprawia, że chcę ponownie tam polecieć!
LikeLike
My za to nie dotarliśmy do Akureyri i Myvatn. Trzeba będzie tam wrócić 🙂
LikeLike
Islandia to jest coś co mi się marzy od dłuższego czasu. Niestety bez skutku (na razie). Mam oko na tanie loty tam i ufam, że w końcu się przydarzą. Także troszkę zazdraszczam takiej wycieczki. By się chociaż trochę pocieszyć, przyznam, że też troszkę pojeździłam w 2015 🙂 Fajne zdjęcia!
LikeLiked by 1 person
Zdjęcia jak z bajki:) porośnięte domki trawa4mega, ale słyszałam że to już coraz rzadszy widok.
LikeLike
Dziękuję!
LikeLike